"Dziewięć": każdy człowiek ma kobietę przed którą ma winić

Anonim

Mistyczny detektyw na rzeczywistości rzeczywistości XIX wieku

Koniec XIX wieku, Petersburg. W mieście znajduje się trudna Damnshchina: Ktoś zabija kobiety, wyciąga z nich narządów z nich (za każdym razem - inaczej), a zmarli rzuca się w widocznym miejscu z uszytymi ustami. Na szlaku znajduje się opublikowany policjant Rostov (Yevgeny Tsyganov), a jego rustykalny asystent Ganin (Dmitry Lysenkov), opracował dowcip i sztukę karykatury, Kalyakaya z nudy w sądzie. Bezpieczeństwo Imperium Rosyjskiego jest zredukowane do nich z czarodziejką z Wielkiej Brytanii Reid Reid (Daisie Head), a także ciemne osobowości z ankiet stolicy, wśród których Pavlausha "Di Dieman" (Poraded Pavuney Tkówuk). CO CO Dark moc była wybrana Petersburg, a jaki jest oficer Rostowa z błotnistą przeszłością, bez żonowych komentarzy, Ganin nie rozumiał.

Właściwie jest samotny haczyk cesarski z pisaniem ambicjami i niezrealizowanym seksownym językiem - i mówi tę historię od lat później. Winks do widza, dezaktywuje wodniste rozważania detektywistyczne Filistyczne, kopie mgły, ilustruje epizody próbkowania z tryptykami w sposób komiczny, wkładki w środku pozbawionych wibrowanych Vannelinerów golonka, sprawia, że ​​wątpisz, czy wszystko jest powiedziane, a jest Kobieta Cubber Lysenkova.

Priceness i efemeryczność rzeczywistości była prawdopodobnie konieczna, aby stać się kluczową własnością "dziewięciu" - szóstej próby Nikolai Homeriki, dyrektora "opowieści o ciemności" i "Bumerangu", uroku ogółu społeczeństwa. Po pracy dla telewizji ("Zespół Dragon" i "Sekrety miasta EN"), podjął poważne projekty, które prawie twierdziły, że nie ma statusu blokadeł.

"Icebreet" opisał ZSRR z 1985 r. Jako podgrzewany lodowy, który popłynął z jednego kraju, z systemem posypiącego i okresem władzy, i wrócił do innego - z reklamą i gorbachevem. Film został zauważalnie cięty na instalację, która ma zostać wydana w formacie serii i pełnej licznika, gdzie druga wersja ostatecznie cierpiała na próbki semantyczne i rytmiczne. Selphi na Roman Sergey Minaeva dostał wszystkie rany oryginalnego źródła - z pompatycznej banału i słabego spisku do strzały archetypeality, gdzie nawet Konstantin Khabensky nie uratował ról dla siebie. Homeriki ma jednak nadzieję za każdym razem, gdy teraz jego nieśmiały i zdezorientowany sposób ożeni się z dużym formatem gatunku, a zatem, jakby podpisał każde zdjęcie Kameo.

Istotne jest, że epizodyczne role dyrektora noszą znaki przechodzącego: w "Icebreaker" zagrał zagraniczny pilot, który leci wysoko nad statkiem, w "Selfie" - bezdomny, siedząc w klatce detoksykacji, W "dziewiątym" - dosłownie passerby, który wraz z panią widzi zwłoki młodej kobiety i liści, pozostawiając frazę na wietrze, mówią, co horror czuję się źle. Trudno jest ustalić, czy istnieje ironia autora, czy Homerics intuicyjnie wybiera tak wolnostojący Chamamo, ale we wszystkich trzech przypadkach są cholerne prawidłowe. Zdjęcia są dość proste w instalacji, często nie zdobywają harmonii, a jednocześnie utraty intonacji autora, który w 2010 r. Wielu fanów dyrektora, być może już zapomniał.

Tak więc wszystkie wkładki z trudnym kasjerem Ganinem i jego prezentacją w stylu XIX wieku komiksy przypominają narracyjną kulę, zaprojektowaną do wyjaśnienia niejednoznaczności MAREVO, która jest tutaj, właśnie w narkotyku-Ice St. Petersburg. Miasto jest wyraźnie związane z krewnym graficznym i tajemniczym bluzką z Duelyanta, gdzie reżyser Alexei Mizgiv i producent Aleksander Rodniansky również starał się wejść do krajowej mentalności w tradycji Boulevard w Ameryce i Wielkiej Brytanii, wtedy odnosząc się do "Sherlock Holmes" do filmów - noir.

W "dziewiącie" Rodnyansky nadal rozwija wszechświat alternatywnego Petersburga, ale już w innej tonalności w pobliżu cyklu Gogola z Aleksander Petrov, gdzie to samo: pisarz-urzędnik, niewiarygodny narrator, starcie czołowe formuł zagranicznych i rosyjskiego Sceneria, humor - jako superchalter, łącząc kawałki historii i zrekompensować to, co działek jest zauważalny kulek.

Świat "dziewiątego" wygląda bardziej odczuwalny, ale wciąż odważny zamiar dawać wyróżniających autorów strzelać do wielkiego filmu tak naprawdę nie daje owoce; Podobnie jak w przypadku "Duel Lawla", film jest bardziej radykalny i zweryfikowany artystyczny, ale, niestety nie zawiodły w kasie (przez trzy lata o Mizgiva, nic nie można wysłuchać). Sposób Homeriki jest ponownie utracony gdzieś po stronie powolnej detektywa, skomponowanej przez skrawki Dychenko w sposób zerowy. Kompaktowy skład uczestników sprawia, że ​​losowa działka głęboka strona, niezręczne dowcipy są zaprojektowane, aby zrównoważyć wściekłe poważne dialogi, czasem przypominają złe tłumaczenie z języka angielskiego (dobra połowa filmu, jednak tylko na niego - Reed mówi tylko w Język mglisty albionu), a najbardziej - nie jest irralność tego, co się dzieje, a wskazówki dotyczące nowoczesności.

"Dziewiądzką" podepryzą węzły do ​​przyszłego świata z jego komiksami, policyjną arbitristą ("Czy mieszkam do czasów, kiedy policja będzie jeździć na pięknych załogach, a wszystko, co staną, aby się poddać" - miażdży ganin), a także Lekka rewizja płciowa: na sesji w medium, Rostov zauważa, że ​​każdy człowiek przynajmniej przed jedną kobietą, ale winą. Konflikt centralny jest jednak staroświecki: powiedzmy, że dzierżą, dotyczy strat i winy, gdzie Rostowa i trzcina reprezentują dwie reakcje na podobną tragedię. Wszystko kończy się całkowicie czystszą tradycją, ponieważ wszystkie wskazówki na niektóre iluzoryczne spektakl ("Wszyscy widzi, co wierzy") i mrugając dzisiaj wyglądają jak flirtowy wystrój. Alexei Miłgirev w leczeniu odczuwała niezachwiana ręka autora, stworzona w końcu holistyczna i autor Tentpol. W "dziewiątym", który upadł na mrugając i szept, nie ma takiego uczucia i wzrastania. Po oglądaniu, tylko Lizergin Peter Mgła pozostaje, co przypomina, czy kino jest sztuką iluzji, to znaczy mistyczne lub że wszyscy jesteśmy ranami i grzesznymi, a zatem rewizja zarejestrowanego abba jest lepsza i nie wznosząca się. Obie opcje jednak nie są zbyt wiele odpowiadające ambicji takiej mistrzowskiej drużynie autora.

Czytaj więcej