To było dużo dobrego. Jak otwarta pierwsza białoruska hipermarket i co wygrywa Bigzz

Anonim
To było dużo dobrego. Jak otwarta pierwsza białoruska hipermarket i co wygrywa Bigzz 16597_1
To było dużo dobrego. Jak otwarta pierwsza białoruska hipermarket i co wygrywa Bigzz 16597_2
To było dużo dobrego. Jak otwarta pierwsza białoruska hipermarket i co wygrywa Bigzz 16597_3
To było dużo dobrego. Jak otwarta pierwsza białoruska hipermarket i co wygrywa Bigzz 16597_4
To było dużo dobrego. Jak otwarta pierwsza białoruska hipermarket i co wygrywa Bigzz 16597_5
To było dużo dobrego. Jak otwarta pierwsza białoruska hipermarket i co wygrywa Bigzz 16597_6
To było dużo dobrego. Jak otwarta pierwsza białoruska hipermarket i co wygrywa Bigzz 16597_7
To było dużo dobrego. Jak otwarta pierwsza białoruska hipermarket i co wygrywa Bigzz 16597_8

Pod koniec maja 2005 r. Czerwone wstążki cięte pod znakiem "Hippo" - był on, który musiał stać się pierwszym hipermarketem na Białorusi dla wszystkich obliczeń. Ale podczas gdy terminy ich odkrywania zostały przeniesione wszystko, niektórzy pracowali lepiej i wyciągnął zwycięstwo. Wiele lat później było "Hippo", okazało się, że jest jednym z kandydatów na zakup "pozostałości" jego zwycięzcy.

Pierwsza połowa 2005 r. Zwykle wydała wydajność. Początkowo, w samym styczniu, otworzył "na tydzień" - pamiętaj, był taki krótki projekt, który przede wszystkim przypomniałem sobie, co nazywałem się dystansem?

Bigzz otwarty 10 marca 2005 r. - Najpierw technicznie, a następnie, w ciągu tygodnia, jeszcze raz, już uroczyście. Z boku wyglądało jak niezdecydowanie: "I to zrobiliśmy? Sprawdźmy wszystko ponownie. "

Po raz pierwszy wyszedł w ogóle bardzo bolesne i nawet nie wstydzi się. Młody Bigzz był dobry: w asortymencie, w gotowaniu (plus był dostawcą niesamowitego aktualności: Wyobraź sobie, że sklep kupił urządzenie i zrobimy ty?), W atmosferze pokoju handlowego.

Jednocześnie były takie absurdowanie obok wysokości zorientowanego na klienta, jako płatny parking lub perukę rzeczy osobistych w pakietach. Sklep spadł nie tylko strefy radości swoich gości, ale także limit ich cierpliwości - w tych latach było to możliwe. A potem był pierwszy system lojalnościowy na Białorusi.

Bigzz został ulepszony, a następnie zarobił, a potem coś podzielonego wśród założycieli, ich kompozycje zmieniły się. I nieustannie otworzył drugi sklep. Po pierwsze, mieliśmy pogłoski o regionalnym centrum ("do 2008 r., Należy pojawić się w każdym regionalnym centrum i dwóch kolejnych w Mińsku), ale cały czas był bardziej interesujący do inwestowania pieniędzy. A potem, po prawie 9 (!) Lat, otworzyli supermarket - dosłownie w kilometrze od siebie. Otwarcie ostatnich lat przestało być szczęśliwe. Bigzz przekształcił się w regularny pokój handlowy, tylko supermarket, co setki i bez którego można łatwo zrobić.

Początkowo było dużo dobrego, potem "mniej dobre", a następnie "bardzo źle". I wreszcie, likwidacja. Przy okazji, nazwa i hasło, 16 lat temu wymyślił Agencję Aleksandra Vasilevicha. Od sierpnia w ubiegłym roku siedzi za barami. Zachód słońca okazał się w każdym sensie.

Białoruski handel przetrwał, szlifujący i powtórzył nie jedną sieć. Prawie wszystko jest bardzo szare z punktu widzenia uczucia emocjonalnego. Oprócz niektórych wszechświatów takich jak "Jubilee-92", które choć nie przeżyli, ale ich najlepsze lata spędzały przed tłumem, pytając ton. Bigzz nie zostanie zapamiętany jako sieć - to jest jeden sklep.

Szkoda, że ​​firma pójdzie cicho. Jeśli chodzi o pierwszych założycieli, zgodzili się, że wszyscy boli, by spojrzeć na to, co się dzieje. Dlatego też, "nie".

Udało nam się znaleźć jedną historię z świadka i uczestnika w historii 2005 roku. Jest to Angelica Tolstoy, pierwsza głowa Departamentu Marketingu Projektu. Teraz Angelica mieszka i pracuje w Stanach Zjednoczonych. Po hipermarkecie miała kilka innych projektów na Białorusi, ale Bigzzz jest jednym z ulubionych i bezchmurnych.

Popularna skarga w Bigzz z pierwszych lat: "Gdzie są sprzedawców?!"

- Kiedy przeczytałem o problemach Bigzz na kilka tygodni temu, było bardzo zdenerwowane. Naprawdę kochaliśmy to, co zrobili. Nie mam negatywnych emocji. Bardzo rzadko spotkałem taką pracę zespołową.

- powiedz. 2004, Bigzz i Hippo rywalizują w prędkości: kto pierwszy otworzy się. Jak poszedłeś z tobą?

- Zostałem zaproszony pod koniec 2004 roku, kiedy zdecydowali się założyciele: robimy duży "hiper". Równolegle szukali specjalistów i menedżerów we wszystkich kierunkach. Miałem już doświadczenie w zarządzaniu marketingiem w kilku projektach. I tak na wszystkie funkcje - zyskali fajni ludzie, nie starając się szybko podłączyć otworów, dla kogo.

Ogólnie rzecz biorąc, uruchomienie Bigzz jest klasycznym, jak w podręcznikach, co robić podczas tworzenia marki i jak otworzyć firmę. Wszystko było wyraźnie zorganizowane, mieliśmy wszystkie skrypty.

- Teraz jest jasne. Kto przepisał te kroki w 2004 r., Kiedy początkowe sieci handlu i handlowe zostały poinformowane tylko i była jedyną siecią Rublewsky już w tej formie?

- Żyjemy w otwartej przestrzeni. Zapytał zespół ludzi, którzy wiedzieli o tym, co marketing, reklama, handel detaliczny, skoncentrowany na kliencie.

Oto ostatni problem, ale rozwiązany. Gdzie zdobyć sprzedawców na nowe standardy? Prawie wszystko - z doświadczeniem na rynku lub w małych sklepach, gdzie komunikacja z klientami odbyła się na tym samym poziomie rynku. Otwarte szkolenia, wszyscy byli nauczani. I dowiedział się. Wtedy nasi sprzedawcy przełączyli się do pracy w innych sieciach, gdy nowe i nowe sklepy były już bliżej ich domu.

Doświadczenie w dużym formacie nie było nikogo, tak. Menedżerowie podróżowali za granicę - zobacz, jak pracują tam hipermarkety. Zarząd zorganizował wystarczającą liczbę wycieczek biznesowych do Polski, Litwy we Francji. Przyjechaliśmy, a my spotkaliśmy się z kluczowymi pracownikami lokalnych "hiperrów", dzielenie się doświadczeniami i pokazując, jak oni.

Osobiście ponowne przeczytałem ogromną liczbę literatur o "Hipers", podzielił się tym informacjami. Staga się stało. Ale rozwiązaliśmy swoje superszta.

- Skąd pochodzi imię?

- Po raz pierwszy poszedłem do hali handlowej, były tylko konkretne i kolumny. Budynek należał do rynku "ExpB". Wydaje się, że chcieli coś tam zrobić dla ich biznesu, ale potem postanowił się poddać. A założyciele szukają budynku. Przypominam Ci we wszystkich klasycznych przepisach, których się nauczyliśmy, hipermarket musi znajdować się na zewnątrz miasta.

Ogłosił konkurs na nazwę wśród pracowników i rozpoczął pracę z agencją reklamową. "Grupa Hepta" oferowała kilka opcji, wśród których najbardziej rosyjskojęzyczne: "Giant" ... Nie pamiętam już. W rezultacie wybrali bigzz. Podobał mu się imię i na logo z tym małym człowiekiem z uściskami.

Slogan wyszedł trudniej. Otwarcie bez nudności, a rozpoczęcie kampanii reklamowej byłoby Kuts. Początkowo odmówiliśmy "dużo dobrego". Wpisz, wróćmy później. Ale potem Aleksander Vasilevich przekonał nas. I z czasem upewniliśmy się, że slogan jest dobry.

Równolegle prace przeprowadzono z merchandisingami, planogramami (które powinny być). Gdzie wziąć to doświadczenie? Możemy kopiować model każdego udanego hipermarketu z dowolnego miasta europejskiego. Ale na pewno nie będzie działać: mentalność jest inna, doświadczenie zużycia jest inne.

Aby powiedzieć, że przy pierwszym zgromadzonym, jest to niemożliwe, zdecydowanie nie jest. Zrobiliśmy dobry planogram, ale a potem stopniowo go zmienił. Cecha Bigzz była w stałym kontakcie z kupującymi. Zapytaliśmy ich. Głównym zadaniem było znalezienie, jak wygodne w sklepie i zmienia to, co jest niewygodne. Przez pierwsze sześć miesięcy, te lub inne sekcje były okresowo migrowane przez pokój obrotowy do czasu znalezienia optymalnej opcji.

- A co nie lubi kupować?

- Och, płatny parking. To było terytorium "Exposhala" i były ich zasady. Wielokrotnie spotkaliśmy się z nimi na wszystkich poziomach. Wyjaśnili, że płatny parking z "Hiper" jest bzdurny. Nie jest to w żadnym kraju świata. Nie możesz zabrać pieniędzy od ludzi do wydawania tych pieniędzy. Ale nie słuchaliśmy. Lód jechał po półtora roku lub pół lub dwa. Tak, a to było spowodowane faktem, że "Exposhala" miał plany na jakiś rozszerzenie. W rezultacie udało mi się zgodzić.

- Forum Online Omówiono ten koszt parkingowy "2 litry Coca-Cola" - to znaczy, o dolara.

- Już nie pamiętam. Ale wyciął ludzi - ekonomiczny i zasadniczy.

- Nadal nie był pewien niepopularny środek do sezerowych worków w plastikowych workach. Jeśli osoba chciała iść do hali komercyjnej, to jego torba została umieszczona w torbie i zapieczętowana. Uczciwość została sprawdzona na wyjściu z hali.

- Po otwarciu minęło sześć miesięcy. Zaczęliśmy widzieć kilka dziwnych strat. Wydaje się, że przyszły do ​​nas wszystkie złodziei miasta. Konieczne było wzmocnienie systemu nadzoru wideo. Podczas gdy zainstalowano nowe kamery, musiałem przejść do tymczasowego środka z pakietami. Więc co robić? Gdy pojawił się nowy system wideo, wszystko to zostało usunięte.

- Pamiętaj o pierwszą reakcję ludzi do hipermarketu?

- Wiele osób przyszło do otwarcia, były kolejki. I tak kontynuowane w pierwszych tygodniach. Następnie uruchomiliśmy kampanię reklamową - druga fala poszła. Zaczął przyjść ludzi z regionów. Podobnie jak w przypadku każdej detalicznej, mieliśmy dobrą przepuszczalność w weekendy. I nie zły poniedziałek: na rynkach są wolne, przedsiębiorcy przyszli do nas dla małych hurtowych, ponieważ mieliśmy bardzo dobre ceny na wiele stanowisk.

A reszta tygodnia widziała. Dlatego w tym samym 2005 r. Opracowaliśmy program lojalnościowy. To była wyjątkowa rzecz - pierwszy program na Białorusi. Zrobili to sam, przeniósł wszystkie witryny detalistów na świecie.

Obejmowało to kilka rodzajów motywacji: zniżki, skumulowany, afiliacyjny. Bardzo dobrze na początku pracował z akumulacyjnym szumowinami punktów. Punkty zmieniły się na niektóre prezenty. Stali ludzie w kolejkach. Zorganizowaliśmy dla tego oddzielnego infocentera!

Od samego początku program zakończył się sukcesem, a następnie zmieniliśmy go, polerowany - to normalne. Zniżki w dni powszednie, rabaty dla emerytów w ciągu dnia ... Teraz brzmi teraz jak przyznane, ale wtedy nic nie było takie.

Stworzyliśmy dział innowacji i rozwoju. Był zaangażowany w leczenie i analizowanie zachowań konsumentów. Mieliśmy pudełko, w którym kupujący mogli rzucić swoje sugestie. A ludzie byli aktywni. Była to nowa forma handlu, a kupujący wierzyli w zdolność do zmiany czegoś w swoich wymogach. I zmieniliśmy się w odpowiedzi na te życzenia.

Mieliśmy własną produkcję na Białorusi. Tylko sałatki miały trzydzieści. I wszystkie - ze stałą analizą ABC i rotacji. Byliśmy bardzo dumni z naszego posiłku, który prawie natychmiast otworzył kawiarnię obok wejścia, a potem jeszcze jeden na drugim piętrze. Kupujący mają coraz więcej.

- Czy istnieje jakaś rola, do którego Bigzz powinien stać się podobny?

- Nie równi nam kogoś, byliśmy równi wielu. Ale celem był następujący: Ale staćmy się najlepszą platformą handlową dla kupujących. Coś wzięło od Auchan, coś z Lidl i tak dalej. Czytałem całą książkę o Amerykance "Hyper" Costco, gdzie teraz regularnie pójdę.

- Jeśli ten bigzz został przeniesiony do USA, jak mógłby wyglądać?

- Bardziej przyjazny i humanitarny. Mamy hipermarket, supermarket - żywej substancję z reakcją na kupującego. I od ludzi też istnieje prośba o uwagę. Czy wiesz, jaka była popularna skarga w Bigzz z pierwszych lat? "Gdzie są sprzedawców?!" To jest nasza mentalność: potrzebujemy uwagi. A amerykańskie firmy są superffice, strukturyzowane, wszyscy wiedzą, w ogromnej przestrzeni nie możesz spotkać osoby w odzieży roboczej.

- Po kilku miesiącach otworzył się "Hippo". Wkrótce na Białorusi rozpocznie paradę odkryć hipermarketów. Jak konkurowałeś?

- "Hippo" powinien zostać otwarty przed nami. Ale mamy w jakiś sposób lepiej planowane i oczywiście chciałem je wydać. Nie mogę powiedzieć, że otwarcie "Hippo" znacznie wpłynęło na naszą sprzedaż. Nie. Mężczyzna jeździ tam, gdzie bliżej. Hipopotam miał własną publiczność, mamy własne. Moim zdaniem byliśmy bardziej udanym. To tylko parking ...

- W cenach zachichotali?

- Śledziliśmy je, oni - nas. To normalne. Rozpoczął się dalsze prace działu komercyjnego.

- Bigzz nigdy nie był związany z niskimi cenami. Rozmawiałeś o tym, co przedsiębiorcy z rynku przybyli do zakupu. Brzmi niesamowicie.

- Cóż, pracowaliśmy z dużymi woluminami ... Nie planowaliśmy pozycji tak tanie. Naszym celem była dobra jakość w optymalnych cenach. Istnieje około 40 tysięcy pozycji - nie jest niemożliwe, aby wszyscy podali niskie ceny.

Plus, mamy własny import.

- Bigzz na lata zamrożone na etapie jednego sklepu. Kiedy pracowałeś, firma omówiła potrzebę rozszerzenia?

- kilka lat po otwarciu. Co się stało dalej, już nie wiem.

Nasz kanał w telegramie. Dołącz teraz!

Czy coś jest coś powiedzieć? Napisz do naszego telegramu. Jest anonimowo i szybki

Przedruk tekst i zdjęcia Onliner bez rozwiązywania redaktorów jest zabronione. [email protected].

Czytaj więcej