Jak żyje student sowiecki na początku lat 70-tych?

Anonim
Jak żyje student sowiecki na początku lat 70-tych? 10671_1
Studenci zdjęcia ZSRR: blog.postel-deluxe.ru

Ostatnio pamiętał stolicę na początku lat 70.. Teraz wiele się zmieniło, ale wspomnienia pozostały! Artykuł powie czytelnikom na temat tygodnia młodych ludzi.

Nie mogę oczywiście ubiegać się o podobieństwo interesów i rozrywki wszystkich sowieckich studentów tego czasu. Być może nawet wręcz przeciwnie, w przeciwnym razie poczułoby uderzenie i złośliwe oszczerstwo.

Zmianę: Większość dała całą swoją siłę na studia, sport i działania społeczne. Tak, a wielu mieszkało z rodzicami lub krewnymi, a nie w hostelu. Więc wszyscy wszyscy byli inni.

Jednak nadal pozostał otaczający "bycie", który, a także "definiuje świadomość".

W celu zrozumienia warto pamiętać o kilka chwil. Stypendium w tym czasie było zwykle 35 rubli, aw naszym instytucie inżynierii Moskwy - 45. Prawda, została przyjęta przez tych, którzy nie mieli trojki.

Tutaj już od drugiego semestru, na przykład poszedłem poślizgnąć się. Boleśnie wiele pokusów okazało się w stolicy dla prowincji.

Nie można powiedzieć, że musiałem "zawsze głodzić" w kraju, w którym bochenek czarny chleb kosztuje 16 kopiejek, a biały bochenek był od 13 do 22. Tak, a słynna gotowana kiełbasa pojawiła się jednak z przerwami, ale nadal kosztuje 2.20. Nawet na wątpliwe przyjemności możliwe było wyrzeźwienie funduszy. Butelka piwa stanowiła 37 kopiejek (z czego 12 kopiejek zostało zwróconych, gdy pusta butelka jest poddana), paczka "Java" - 30, "Metropolitan" - w 40 kopień. Podróżuj w metrze lub autobusie - 5 Kopecks, Trolejbus - 4 i tramwaj - 3.

Gdzie iść, oprócz transportu miejskiego, jeśli granice są nadal zamknięte, a za ludzie kiełbasą, wręcz przeciwnie, poszedł do Moskwy. Żyj - nie chcę, czego jeszcze potrzebujesz? Co więcej, cały kraj tak bardzo żył.

Po prostu chcesz "natychmiast" w mojej młodości. I nie musisz obwiniać młodzieży - było zawsze.

O przyszłości po tym, jak Instytut szczególnie nie myśli. Ponadto, nastąpił obowiązkowy dystrybucja: gdzie zostanie wysłana i tam idź. Standardowa wynagrodzenie nowicjusza było zwykle 125-135 rubli, "Czyste na rękach" po odliczeniu podatków otwartych w regionie 110 z małym.

Ale przed dyplomem też powinien nadal żyć, a kto myśli o tak różnych perspektywach?

O ograniczaniu, jako lodowa lodowa, następna sesja nie jest zbyt różna i czasami myślenia. Więcej myśli zajmują, jak zejść, co się ubierać i co robić. Tutaj, na przykład, dzisiejszy wieczorem, z dziewczyną z ciekawą dziewczyną, z którą właśnie spotkał w metrze ... Pieniądze były katastrofalnie brakowało, gdyby nawet otrzymał stypendium, a tutaj!

Od oficjalnych studentów książek w niepełnym wymiarze godzin był pracownikiem budowlanym. Można było nawet dobrze zarobić, ale tylko latem. I przed latem nadal musisz żyć ...

Trudno było gdzieś dostać pracę. Potrzebowałem skoroszytu, certyfikatu z miejsca badania i tak dalej.

Niestety, mamy dekolt wierzył, że powinniśmy myśleć o dobrych badaniach, a nie pracować w nocy. Dlatego certyfikaty nie zostały podane do pracy. Musiałem szukać wszelkiego rodzaju przebiegłych obejścia. Zwykle był jakiś niepracujący emeryt, który został zrealizowany oficjalnie do pracy.

Pensjonaty przy okazji, w tych dniach były mniej lub bardziej przyzwoite. Zwykle - 120 rubli, i bez odliczeń i podatków oraz tak zwane "republikanin" dla specjalnych meritów - 132 rubli.

Byłem tak możliwe, aby pracować trzy zimowe miesiące w strażniku nocnym w fabryce eksperymentalnej na Kashirce, obok hostelu. Nie było różnicy, gdzie spędzić noc. Zwłaszcza, że ​​oba warunki były znacznie lepsze niż w hostelu. Z wynagrodzeń 80 rubli emeryt, jednak wziął się "dwadzieścia", ale jest to już "koszty produkcji".

Ale ten lato 1972 roku był niezapomniany! W ten sam sposób rozliczył się do pracy jako spedytora w "Łączenie żywności dla przedsiębiorstw rozrywkowych".

Moskwa była niezwykle opuszczona i milczała, wszystko pokryte wirującą smogiem Smog. Spalony pacjent grochowy.

I w tym czasie podobał mi się wolność i odczucia kompletności życia. Oprócz przywiązania do kultury, która objawiła się w możliwości przenikania do teatrów przez bufetów, została zanurzona w świecie magazynów żywności tej przyzwoitych instytucji. Gdzie są strategiczne rezerwy kraju lub "Cave Aladdin"? Wszystko było tam bardzo chłodzone!

Były oczywiście, a następnie więcej dochodowych miejsc. Mój przyjaciel, Vova Hetman, w tym samym letnie osiadł w Izbie Przechowywania Stacji Kazańskiej. Ale nie zazdroszczę mu. W mojej pracy wszystko było dużo "smaczniejsze i pożywne", a co najważniejsze - spokojniejsze. I musiał być bardziej nadawany przez Obokssa ze względu na oszustwo z celowymi maszynami do wyłączania bagażu.

Dlatego nie zazdroszczę. W ogóle zazdrość jest złym uczuciem, niegodnym sowieckim studentem!

Szkoda, że ​​nie zawsze było możliwe osiadło tak dobre. Wtedy wszystkie rodzaje jednorazowych i czasowych opcji widział.

Tutaj na przykład - darowizna. To nie tylko szlachetny biznes, ale także miał inny równoważny pieniądze. Zwykle przekazaliśmy krew na podstawie opłacanej na stacji transfuzji w szpitalu Botkin.

Dla 250 mililitrów krwi było 12 rubli 40 Kopecks, a dla 410 mililitrów - 25 rubli. Ale dodatkowo ma nawet pyszny lunch. Oraz certyfikat dla dziekana, że ​​byłeś nieobecny w dniu krwi do krwi z ważnego powodu, a także wyszedłeś z jutra.

Certyfikat był zwykle rzucony jako niepotrzebny, ale obiad został zapamiętany przez długi czas. Szkoda, że ​​krew może zostać przekazana nie więcej niż raz w miesiącu i pół.

Wtedy zwykle pozostawały podstawę owoców tsaritsyn i warzyw. To było rozładunek samochodów w nocy w taryfie "jednej tony - jeden rubel". Oczywiście neilalnie, ale zapłacili natychmiast w gotówce.

Jasne jest, że na podstawie były ich regularne ruchomy. Ale z różnych powodów (rzekomo psujące się towary, które przyszły w nocy, w rzeczywistości, najprawdopodobniej "- pozostawione") czasami przyszedł do posłańca z bazy wieczorem, a za kilka minut powstały w brygadzie silnika dla wszystkich noc. Zazwyczaj osoba sześciu osiem. Samochód owocowy był ton 30-40 w każdym, a czasami natychmiast przyszli do nich.

Rano, pocierając boki i prostując tył, przypomnialiśmy o szczegółach nocy, a smak mandarynków, winogron lub coś innego, a nie przez ich wolę sprężył z bardzo udanej szuflady.

Jednocześnie omawiali się rozpadające się z bazy, po raz kolejny zamknięte częścią płatności i marzyli o czasach, gdy pieniądze byłyby w dobrobycie. W każdym razie wystarczy na "wszystko natychmiast", wszyscy byliśmy młodzi, choć różni się.

Dlatego wszystko było inne. Ktoś był w stanie dotrzeć do dyplomu, kogoś tylko z następną próbą.

Ale w każdym razie tym razem początek lat 70. jest pamiętany ze specjalnym ciepłem i czułością, bez względu na wszystko. Ponieważ naprawdę byliśmy bardzo młodzi.

Autor - Vladimir Dolkov

Źródło - SpringZhizni.ru.

Czytaj więcej