Dlaczego nie pójdę na ostatnią James Bond

Anonim

Subskrybuj nasz kanał!

Dlaczego nie pójdę na ostatnią James Bond 9700_1
Franczyzę o James Bond, Agent 007 Nigdy dla mnie nie był nadzorowany. Jako dziecko mogłem interesować się poszczególnymi scenami z różnych serii filmów. I całkowicie - nawet dla nastolatka, ton narracji i działek wydawały się głupio. Ale w tym samym czasie pracownik.

Ale Era Daniela Craig rozpoczął ... w "Casino fortepian" przyszedł przez przypadek. I tylko pod koniec filmu przypomniałem sobie, że oglądam film o obligacji: cały ten czas był uczucie, że przed moimi oczami tylko dobrze filmował o osobie, która musi rozwiązać poważne pytania. Nie jest supermanem. Nie bezduszna maszyna do uwodzenia.

Dlaczego nie pójdę na ostatnią James Bond 9700_2

Wrażliwy. Potrafi pomylić. W istocie Bond Craig była prostą osobą. I to jest ta wersja agenta 007 do mnie bliżej niż wszystko. I tu przychodzi przyczepa do ostatniej części z Craig. Film nosi napisy "nie czas na śmierć". I nie zamierzam iść na ten film. Dlatego:

Przyczyna 1. Po "Casino fortepian" wszystkie dalsze filmy nie były nawet gładkie. I stopniowo ton narracji z umiarkowanie realistycznego powrócił do pierwotnego stanu: szalonych złoczyńców i ton patosu.

Drugim powodem jest fakt, że Craig nie chciał brać udziału w tej części przez długi czas. W rezultacie poddałem się, przekonany. Ale grając z pod patykiem - celowo utrata opcji: dla widza.

Dlaczego nie pójdę na ostatnią James Bond 9700_3

Trzeci powód. Stale przepisany scenariusz i zmieniające się katalogi. Coś o ostatnich Star Wars: Nie mamy scenariusza, nie ma planu pracy - ale wymyślimy cokolwiek. Szynka.

Numer 4. Chase dla dywersyfikacji społecznej. Tutaj, bez komentarza: pomysł jest zły. Niech będzie to ostrożna uprawa gleby, ale zaplanowano zmianę paradygmatu - przyszłość franczyzy jest smutna.

Cóż, ostatnia czwarta. Czas minęł zbyt wiele. Craig w wieku. Ale to nie znaczy, że nie może grać w więzi. Wystarczy oceniać przez przyczepę, film jest zaostrzony bardziej w działaniu, ale nie do rozpadu i dramatu szpiegowskiego.

Bonus idzie fakt, że billy alish został wybrany przez wykonawcę głowy. Po co? Być w trendzie? Ale docelowa widownia filmu wyraźnie nie jest fanami izilish. Lub film dla młodego widza? Więc dlaczego Bond jest tak stary?

Czytaj więcej