"Nie mamy prawa do zmiękczenia ograniczeń. Możliwa trzecia fala i potrójna liczba pacjentów": Pavluts rozumieją, że "ludzie są zmęczeni", ale ...

Anonim

Pomimo zwolnionej częstości występowania częstości występowania Coronavirusa, dopóki nie ma powodu, aby złagodzić obecne ograniczenia, minister zdrowia Daniel Pavuts jest pewny siebie. Ponadto istnieje ryzyko trzeciej fali z powodu brytyjskiego szczepu infekcji, a następnie, być może nasza obecna sytuacja wydaje się tak złe, łotewskie raporty radiowe-4.

"Doskonale rozumiem, że podejście, które było do tej pory, jest rozszerzenie wszystkich tych ograniczeń przez dwa tygodnie, a następnie dwa kolejne tygodnie stwarza oczekiwania, że ​​może za dwa tygodnie zakończy się. Kiedy wymaga czasu, a wszystkie środki są przedłużone na kolejne dwa tygodnie, ludzie są rozczarowani "

Mówi D. Pavluts. Dlatego zamierza (i wydaje się, że premier Krisyanis Karinsh nie jest przeciwny) wkrótce, aby zaproponować nowe podejście - związać zestaw środków do wskaźnika 14-dniowej skumulowej częstości występowania na 100 tys. Mieszkańców. Powiedzmy na obecnym poziomie (około 600 przypadków, wyższych niż średnio dla UE) jest taki zestaw ograniczeń, jeśli mniej niż 200, wówczas niektóre relaks jest możliwe, poniżej następnego progu - wciąż relaksujący i tak dalej.

"Teraz osiągnęliśmy stabilizację. To wszystkie te trudności - fakt, że nasze osoby starsze są teraz same, fakt, że dzieci nie mogą iść do szkoły, to, że ludzie nie mogą pracować normalnie, nie idą nigdzie. Ale mieli wiele znaczenia: wciąż przestaliśmy rosnącej częstości występowania. W ostatnim tygodniu ma dziesięć dni stabilizacji i indywidualnych ulepszeń. Ale sytuacja jest nadal bardzo poważna, bardzo zła. Szpitale są przeciążone, liczba poważnie chorych - tych, którzy mają wysokie ryzyko na śmierć - rośnie. Ta rzeczywistość z ulicy nie jest widoczna, będąc w domu, trudno jest czuć. I trzeba mówić całkowicie o tym, że minister wyjaśnia obecną sytuację.

Oprócz tego wszystkie nowe informacje o nowych odmianach wirusów - Brytyjska, Południowoafrykańska, Brazylijska pochodzą z Europy. A na Łotwie, kilka przypadków zakażenia z brytyjskim szczepem zostało już ujawnione, więc wydaje się być tutaj. I jest bardzo niepokojące, ponieważ mówi Pavluts, w samej Wielkiej Brytanii po odkryciu po trzech miesiącach nowej, trzeciej, fali zakażeń i zdobyli kilka innych krajów. Na przykład w Irlandii w połowie grudnia ta sama 14-dniowa akcja łączna była około 108 przypadków na 100 tys. Mieszkańców, teraz ponad 800.

"Nie możemy, ale uważamy z możliwością takiej fali i na Łotwie. I niestety, musimy pozwolić, aby obecny bardzo wysoki poziom wydaje się nisko w porównaniu do tego, co może się zdarzyć. Może to być trzy, a cztery tysiące nowych chorób dziennie (obecny rekord łotewski wynosi 1,861), a przeciążenie szpitali może osiągnąć zupełnie inny poziom. Szpitale mówią o tym i mówią, że dzięki tej wersji przyjdziemy do medycyny wojskowej.

W tej sytuacji przychodzę do odpowiedzi, że nie ma żadnych warunków wstępnych ograniczenia ograniczeń. Po prostu nie mamy tego praw. Publicznie mówiłem, że musimy zaakceptować fakt, że powrót do normalnego życia w pełnym znaczeniu tego słowa będzie musiało czekać wystarczająco długo ", -

ostrzegł polityk.

Według niego, jeśli dwukrotna skumulowana zachorowalność na Łotwie osiąga poziom poniżej 200 przypadków na 100 tysięcy mieszkańców, możliwe będzie rozpocząć rozważenie pewnego relaksu. W międzyczasie można mówić tylko o indywidualnych ulepszaniu bieżącego złożonego - na przykład, aby uzyskać więcej logiki do bieżącej listy produktów, które można kupić, przychodząc do sklepu.

"Oczywiście istnieją sytuacje, które są bardzo trudne do wyjaśnienia - dlaczego na tej liście jest ten produkt, a to nie. Ten problem musi zostać rozwiązany ", dopuszczony minister. Ale wolny handel bez ograniczeń, najwyraźniej, nie może wkrótce mówić, ponieważ do tej pory cel pozostaje niezmieniony: upewnij się, że mieszkańcy muszą poruszać się i skontaktować się z mieszkańcami.

Ponadto, jako programy ćwiczeń, nawet obecnie wielu naszych współobywateli, pochodzących z zagranicy, albo zakażania tutaj, w ich ojczyźnie, nie są wysyłane do samodzielnej izolacji, ale zajmą Coronavirus w kraju. Minister przypomniał o sprawie VIDZEME, kiedy lekarz z objawami COVID-19 zajęło dwa tygodnie do pacjentów, a obecnie 170 osób w kontakcie z nim są w samodzielnej izolacji.

"Wiem, jak są zmęczeni ludzie. Ale te z naszych działań żyją żywe życie. Każdego dnia ludzie umierają, a tylko ten wirus trwał więcej niż 1000 osób. Więc to kwestia życia i śmierci. [...] Musimy z obecnego poziomu w 600 [przypadki na 100 000 mieszkańców przez 14 dni], aby osiągnąć co najmniej 200. Musimy pomieścić bramkę i razem, do wszystkich społeczeństwa, przenieść się do niego

Czytaj więcej