Wyścigi Pioneers: Dwa statki kosmiczne pozostało na orbicie Marsa z różnicą - pierwszych chińskich i arabskich pridesmasters

Anonim
Wyścigi Pioneers: Dwa statki kosmiczne pozostało na orbicie Marsa z różnicą - pierwszych chińskich i arabskich pridesmasters 1879_1
Wyścigi Pioneers: Dwa statki kosmiczne pozostało na orbicie Marsa z różnicą - pierwszych chińskich i arabskich pridesmasters

Po pierwsze, manewr przejścia do marsjańskiej orbity z trajektorią migracyjną wykonała nadzieję arabskiej sondy nadziei ("Nadezhda" w języku arabskim, al-amalu). Procedura trwała 27 minut, a po jego zakończeniu urządzenie było pod dominującym wpływem Grawitacji Marsa. Przeniesie kolejne dwa miesiące do pracy eliptycznej orbity o wysokości 20-43 tysięcy kilometrów powyżej powierzchni planety. Teraz nadzieja jest na bardziej wydłużonej orbicie - jego minimalna wysokość wynosi tylko tysiąc kilometrów, a najpotoma punktami jest ponad 49 tysięcy kilometrów od Marsa.

Na pokładzie aparatu - trzy narzędzia naukowe do badania właściwości atmosfery markijskiej. Po rozpoczęciu głównego programu misji, na co dziewięć dni sonda całkowicie usunie całą czerwoną planetę w różnych widmach emisji (widocznych, podczerwieni i ultrafioletu). Będzie to nie tylko szczegółowo uczyć się cech składu skorupy gazowej Marsa, ale także śledzić jego dynamiczne zmiany.

Sonda nadziei powstała w ścisłej współpracy inżynierów i naukowców z Zjednoczonych Emiratów Arabskich z amerykańskimi specjalistami w misjach międzyplanetarnych. Montaż urządzenia przeprowadzono w laboratorium fizyki atmosferycznej i kosmicznej (LASS) Uniwersytetu w Kolorado w Goulder. Co ciekawe, 19 lipca ubiegłego roku, uruchomili "nadzieję" w kosmos z Japonii na dwustopniowej rakiecie H-IIA.

Wydajność pierwszego narodowego statku kosmicznego w orbicie Marsa była szeroko zakryta w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Na całej powierzchni wieżowca cooesalu "Burj-Khalifa" przewidziano jasne czerwone odliczanie do początku manewru. Ten sam ekran został wyświetlony status sondy podczas hamowania (z 11-minutową opóźnieniem, oczywiście). Ponadto portal Space.com pisze, w nocnym niebie nad pustynnymi obrazami dwóch naturalnych satelitów Mars - Phobos i Deimos.

Wyścigi Pioneers: Dwa statki kosmiczne pozostało na orbicie Marsa z różnicą - pierwszych chińskich i arabskich pridesmasters 1879_2
© Agencja Kosmiczna UAE

Chiny są drugie.

Mniej niż jeden dzień, podobny manewr złożył misję "Tianwean-1" (Tianwen-1). Składa się bezpośrednio z trzech komponentów - platformy lądowej, marszaków i modułu orbitalnego, który również służy jako migracyjny. Sądząc według takiego zestawu urządzeń, możemy porozmawiać o bardzo poważnych ambicjach Chin dotyczących Marsa. Przy minimśle, agencja kosmiczna w Królestwie Środku zamierza wykonywać trzy operacje w rozwoju, których inne próby pozostawione przez kilka prób: wyjście na orbitę (już pomyślnie), miękkie lądowanie i ładowanie łazików.

Ponieważ skład misji różni się również ich wyposażenie techniczne. Trzy lata ciężko (około pięciu ton) "Tianwean-1" zajęło zaledwie 15 minut pracy znacznie mocniejsze niż nadzieja, silnik spowolnienia i zostanie schwytany przez grawitację Marsa. Rezultatem była zupełnie inna orbitowa - wysoki eliptyczny 400x180000 kilometrów z okresem 10 dni. W najbliższych miesiącach chińska sonda będzie również płynnie spadać i odwzorować powierzchnię planety.

Minimalna wysokość, na której misja musi pracować tylko 265 kilometrów. Pod koniec sprężyny eksperci z centrum sterowania zostaną roztworzone ramię z wysiłku i wysłać komendę separacji do maszyny. Planuje się, że moduł orbitalny potrwa dwa lata, a Rover będzie pracował 90 noce (Martów Dni). Istnieją 13 narzędzi naukowych na urządzeniach, z których siedem pozostanie w przestrzeni, a sześć będzie jeździ na czerwonej planecie.

Wyścigi Pioneers: Dwa statki kosmiczne pozostało na orbicie Marsa z różnicą - pierwszych chińskich i arabskich pridesmasters 1879_3
Pierwsze zdjęcie Marsa z chińskiej sondy "Tianwean-1" / © CNSA, Xinhua

Chiny nie stara się dotrzeć do Marsa: poprzednia próba zakończyła się niepowodzeniem na samym początku lotu w 2011 roku. Mały aparat "Iinho-1" (Yinghuo-1) miała iść na przechodzącą ładowność na misji rosyjskiego "Phobos-Greot". Ale ze względu na awarię przyspieszonego bloku moduł migracyjny nie opuścił Orbit Ziemi. Poniższy projekt studiów chińskich specjalistów Czerwonej Planety są w pełni wdrożone samodzielnie, nie licząc na jakąkolwiek pomoc.

Źródło: Naked Science

Czytaj więcej