Zwykle nie pamiętamy zatłoczonego kruka i nie dowiemy się ich na spotkaniu. Dwie wrony dla większości z nas - jedna osoba. Ale doskonale odróżniają nasze twarze, dowiedz się, a nawet mogą opisać swoich krewnych. Jeśli osoba boli złego ptaka, cały pakiet może zaatakować go na następnym spotkaniu.
Grupa naukowców z University of Waszyngton w Seattle, prowadzony przez Johna Marllff, prowadził wiele eksperymentów. Ich wyniki potwierdziły, że wrony pamiętają, jak jedna lub inna osoba zwróciła się z nimi i zachowują się odpowiednio.
W przypadku jednego badania grupa naukowców musiała złapać dwanaście kruka. Dla ptaków nie mogły się dowiedzieć, ci ludzie umieściły specjalne maski lateksowe, które zamknęły całą twarz.
Katarzyli ptaki osiedliły się w laboratorium, gdzie byli zwykli pracownikami. Zadbali o nich, więc wrony były przyzwyczajeni do ludzi i zachowywali się spokojnie. To poszło cztery tygodnie.
Po tym, w jednej chwili ludzie w tych samych maskach lateksowych zostały zawarte w pomieszczeniach z ptakami, w których naukowcy złapali kruk. I upierzony zmartwiony. Skanowanie wykazało, że w tym momencie aktywowali strefy mózgu odpowiedzialne za strach.
Zdjęcie źródło: snappygoat.comNa ulicy wykonano kolejny eksperyment, w siedliskach tych ptaków. Kobieta o imieniu Calley Swift przyszedł nakarmić kruka, nauczyli się jej i przeleciały do leczenia. Raz, podczas karmienia, mężczyzna przyszedł do maski, który trzymał martwego klauna w rękach. Ptaki podniosły mieszanie, odmówił zaproponowanej żywności Calie i zaczął się martwić w powietrze. Czasami próbowali atakować tego człowieka.
Po tym, jeśli osoba pojawiła się podczas karmienia w tej samej masce, wrony odmówiły jedzenia i wyrażonego niepokoju. Nawet pomimo tego, że w jego rękach nie miał już nic.
Kilka razy w podobnej sytuacji wrony wyszedł przez mężczyznę z gołąbem. Ale ptaki zareagowały tylko w 40% przypadków. Oznacza to, że są bardziej zmartwione ludźmi, którzy szkodzą ich swoim krewnym.
Jednym z naszych czytelników udostępnił własną historię stosunków z tymi inteligentnymi ptakami. Dziewczyna wyblakła jedno wrona na podwórku, a raz w obecności ptaka miała konflikt z sąsiadem z powodu miejsca parkingowego. Po tym cały stado zaczął systematycznie "bomby" samochód agresora. Tak upierzony lepiej nie obrazić.
Pomożesz nam bardzo, jeśli udostępniasz artykuł w sieciach społecznościowych i umieść jak. Dziękuję za to. Subskrybuj, aby nie przegapić nowych publikacji.